Moi kochani czytelnicy! Echelony Wy moje kochane! Rodziiinkooooo! ♥ (nie, wcale się nie podlizuję!)
Mam dla Was wiadomość... Złą...
No więc... tak, wiem, że nie zaczyna się zdania od "no więc", ale jak już zaczęłam, to... muszę Was poinformować (choć i tak pewnie już sami na to wpadliście, ale teraz macie oficjalną wiadomość), że...
Blog "Weirdo's Daydream" zostaje ZAWIESZONY
Nie martwcie się, zawieszenie jest tymczasowe. Nie przucam pisania!
Powód? Będę z Wami szczera. Wena (taka wredna, mała istotka, za którą wiecznie gonię) mnie częściowo opuściła, choć oczywiście mam pomysły na dalsze rozdziały, nie myślcie sobie, że KOMPLETNIE mi wena zwiała, to po prostu nie umiem ich jeszcze skrystalizować tak, aby wyszły na tyle dobre, żeby Wam je tutaj pokazać. Po prostu poczekam, aż wena wróci do mnie z czymś konkretnym, ciekawym, zajebistym czym Was rozwalę tak, że Was rodzona mamusia nie pozna! Dochodzi także to, że zbliża się koniec roku szkolnego, co oznacza, że niestety w końcu trzeba ruszyć dupę żeby świadectwo nie wyglądało aż tak tragicznie... :P
Mam nadzieję, że mi to wybaczycie, ale zrozumcie - to dla Waszego dobra! Nie chcę Wam dawać jakiegoś ścierwa, tylko dobre rozdziały :)
Nie obawiajcie się - OBIECUJĘ, że wrócę! Nie wiem kiedy, ale WRÓCĘ! Z nowymi rozdziałami! :)
Jak blog się na nowo "obudzi", to informacja na pewno pojawi się na moim twitterze (@ptasznikk), więc jeżeli chcecie, to kliknijcie follow i w razie czego będziecie poinformowani :)
Z wyrazami szcunku, miłości i przepraszajaca poo stokroć za zamieszanie:
WEIRDO.
PS.
Nie bijcie za bardzo... Proszę?
o ty, o ty.... Shannon nie będzie zadowolony, Shawku. Na serio... rozumiem i będę czekać, choć liczę na cos dobrego potem! w sumie to teraz też mam podobnie bo mam spisany zarys, szkielet opowiadania na dwie strony ale jak mam to rozwinąć... pustka.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Kochana Mary! Jak dobrze, że mnie rozumiesz! ♥ A Shanimal... będzie zadowolony tak, czy inaczej. On sobie to wytłumaczy tak, że teraz zamiast pisać, to się zajmę nim... :P
Usuń